Mała Męczennica – Święta Maria Goretti
Narodzona dla Nieba: 6 lipca 1902 r., w wieku 12 lat
Jej klucz do świętości: Już od najmłodszych lat wykazywała się wielką pobożnością i gorliwością w spełnianiu swoich obowiązków. Z biednego domu, dzielnie pomagała rodzicom. Podobnie jak błogosławiona Karolina Kózkówna „za cenę samego życia; wolała umrzeć niż obrazić Boga.” Została zamordowana przez swojego 18-letniego sąsiada, Aleksandra Serenelliego, który zadał jej 14 ciosów nożem, po tym jak stawiała mu opór, gdy chciał ją zmusić do grzechu. Rodzina znalazła Marię już w stanie agonii. Mimo przeprowadzonej operacji nie udało się jej uratować. Na łożu śmierci przebaczyła temu, który w tak okrutny sposób odebrał jej życie. W jej pogrzebie wzięło udział wiele tysięcy ludzi, setki kapłanów i biskup. Proces kanoniczny Małej Męczennicy zaczął się dzięki staraniom Ojców Pasjonistów. W uroczystości wynoszenia Marii Goretti na ołtarze brał udział jej zabójca, który podczas 27 lat spędzonych w więzieniu przeżył całkowite nawrócenie, wyproszone, jak uważał przez jej wstawiennictwo. Po pewnym czasie został tercjarzem franciszkańskim.
Powiedziała: „Przebaczam mu z serca i mam nadzieję, że Bóg również mu przebaczy. Chcę, aby był przy mnie blisko w niebie!”.
Powiedziano o Niej: „Maria Goretti, teraz święta, była jakby dobrym aniołem dla mnie, posłanym przez Opatrzność Bożą, aby mnie ocalić. Jeszcze teraz słyszę w moim sercu jej słowa przebaczenia. Modliła się za mnie, orędowała za swoim zabójcą. Skazano mnie na trzydzieści lat więzienia. Gdybym nie był tak młody, skazano by mnie na dożywocie. Ze skruchą odbywałem swoją karę, pokutowałem za swoją winę. Mała Maria była mi naprawdę orędowniczką. Z jej pomocą przeżyłem dwadzieścia sześć lat więzienia. A gdy mnie zwolniono, starałem się żyć porządnie, wdzięczny, że mnie społeczeństwo znowu przyjęło do swego grona. Kapucyni z Macerata, synowie św. Franciszka, przyjęli mnie do siebie, nie jako sługę, ale jako brata. Ci, którzy będą czytać ten list, niech z niego zaczerpną tę zbawienną naukę, że trzeba strzec się zła, zawsze szukać dobra, i to już od dzieciństwa”. (Alessandro Serenelli, zabójca Marii Goretti)
Swoim orędownictwem szczególnie wspiera: młodzież, dziewczęta, dziewice i bielanki
Jej atrybutem jest: palma i lilia w ręce